Część pracy! Cześć Łodzi! Miasto ludzi pracy, miasto robotników, „Rewolucji 1905 r.”, mieście strajku włókniarek! Dziś jesteśmy tu, aby upamiętnić te wspaniałe kobiety, a rok 2025 r. to będzie rok kobiet. A najlepszym tego dowodem jest lewicowa kandydatka na urząd prezydenta – Magdalena Biejat! Jej miejsce jest tutaj, wśród ludzi pracy, tak jak i moje.
Czasami słyszę od koalicjantów, czy też posłów opozycji: Pani minister, Pani jest zbyt pro-pracownicza, Pani znów stoi po stronie pracowników. A po czyjej mam stronie stawać? Wędkarzy? A może po stronie tego wielkiego zagranicznego biznesu, który u siebie w Niemczech i Portugalii przestrzega prawa pracy, ale tu w Polsce pracownika chciałby wycisnąć jak cytrynę.
Nie ma takiej opcji, aby Lewica stanęła przeciwko polskiemu pracownikowi. Polski rynek pracy, to nie jest rynek drugiej kategorii. Polski pracownik pracuje dobrze, ciężko i długo. Za długo i dlatego skrócimy czas pracy, ponieważ polski pracownik zasługuje na odpoczynek, na godną europejską pracę oraz na szacunek. Szacunek dla polskiego pracownika, to szacunek dla Polski.
Dla wszystkich tych korporacji, które chciałyby wyciskać polskiego pracownika jak cytrynę, mam jeden komunikat: to jest Polska, a prawo pracy to polskie prawo! Jak długo tu jesteście, to będziecie go przestrzegać. Tu jest polska racja stanu i zadanie dla wszystkich tych, którzy chcą Polski silnej, nowoczesnej i bezpiecznej. Nasz kraj będzie bezpieczny, dopóki bezpieczny będzie polski pracownik, dopóki chronimy słabszych i dlatego wspieramy PIP. Dlatego wprowadzamy ochronę przed mobbingiem, przemocą i dyskryminacją na rynku pracy.
Robimy to dla Was i razem z Wami. Lewica w rządzie, w Sejmie i w Senacie. Lewica albo będzie wsparciem dla ludzi pracy, albo nie będzie jej wcale. Lewica będzie!
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej
Łódź, 1 maja 2025 r.