To co padało podczas debaty z ust Grzegorza Brauna to był obrzydliwy antysemicki ściek. To były słowa nienawiści i podburzania przeciwko Żydom i Ukraińcom. Na takie słowa nigdy nie powinny mieć miejsca w debacie publicznej. Za te wypowiedzi ten człowiek powinien wylądować w więzieniu. On nie powinien zasiadać w PE, ale w siedzieć w areszcie.
Grzegorz Braun zamienia się w naszego rodzimego terrorystę, ale z immunitetem, za co możemy podziękować Konfederacji, która wpuściła go na listy wyborcze. Pobiera pieniądze z Unii Europejskiej, którą tak nienawidzi.
Urządza kolejne happeningi, które krzywdzą w konkretnych ludzi. Niedawno w Oleśnicy sterroryzował pół szpitala, oddział położniczo-ginekologiczny. Zaaresztował dyżurującą lekarkę, czym naraził zdrowie i życie pacjentek.
Po zajściach w Oleśnicy złożyłam zawiadomienie do prokuratury, dzisiaj robię to po raz kolejny. Składam zawiadomienie do prokuratury na Grzegorza Brauna, z art. 257 Kodeksu karnego za szerzenie mowy nienawiści i podżeganie do nienawiści i agresji wobec konkretnych grup narodowościowych.
Uważam, że to było to skandaliczne, że trzeba było czekać, aż ja zabiorę głos, aby ktokolwiek skontrował bzdury, które Grzegorz Braun opowiadał. Żaden z kandydatów, którzy wcześniej zabierali głos, nie ustosunkował się do tego, co mówił ten polityk.
Jestem za debatą publiczną, jestem za tym, abyśmy się spierali, ale są granice i one zaczynają się tam, gdzie krzywdzi się innych ludzi. Nadszedł czas, aby Grzegorz Braun przestał chować się za swoim immunitetem i przestał używać go jak tarczy. Immunitet nie służy do tego, aby zastraszać obywateli. Mam nadzieję, że prokuratura złoży wniosek do PE o jego zniesienie i Grzegorz Braun odpowie za wszystkie krzywdy.
Magdalena Biejat, senatorka i kandydatka Lewicy na urząd prezydenta RP
Siedlce, 29 kwietnia 2025 r.